Dzisiaj pierwszy dzień wiosny. Wykonałam matowy makijaż z odcieniach fioletu paletką Sleeka. Stwierdziłam, że muszę się powoli przekonywać do cieni matowych. Do tej pory za nimi nie przepadałam. Zdecydowanie preferowałam satyny i perły. Jednak z racji tego, że mam naprawdę dużo cieni matowych, które leżą i czekają na lepsze czasy, postanowiłam to zmienić.
Mam nadzieję, że ten makijaż przypadł Wam do gustu ;) Z góry przepraszam za tylko jedno oczko, ale nie miałam czasu robić więcej zdjęć.
Makijaż został wykonany paletką Sleek Acid.
Miłego dnia!
Ty tak serio z tym makijażem? Przecież on jest okropny! Takich rzeczy nie powinno się pokazywać, jak się na tym nie zna.
OdpowiedzUsuńM.
mnie sie bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że pewna doza samokrytyki przydałaby się...
Usuńmam prawo do wlasnego zdania ;) zreszta, planuje w piatek publikacje wpisu o makijaz z początkow mojej przygody z makijazem, to bedzie porownanie, jak kiedys malowalam, a jak teraz. Ja siebie za profesjonalistke nie uwazam i ciagle sie ucze :) pozdrawiam.
UsuńŁadne :)
OdpowiedzUsuńTrochę lepiej bym to roztarła , ale jest ok :)
OdpowiedzUsuńzalezalo mi wlasnie na takim roztarciu :)
UsuńKilka włoskow jest do usuniecia i popracuj nad roztarciem cieni
OdpowiedzUsuńwłoski już usuniete, natomiast co do cieni, to uwazam, ze jest w porzadku :)
UsuńBardzo ładnie dobrane kolory.
OdpowiedzUsuńUwielbiam fiolety w makijażu, ale mam talent do nakładania ich tak, że wyglądam jak z podbitym okiem :P
OdpowiedzUsuńfaktycznie, fiolety to trudne kolory, ale wszystkiego mozna sie nauczyc ;)
UsuńOj, niezbyt - źle roztarty...
OdpowiedzUsuńtaki mial byc efekt ;)
UsuńSzczerze : jest źle...o ile wcześniejsze makijaże są wykończone i staranne. Ten to tragedia. Zmień tusz jak najszybciej - szczerze radzę.
OdpowiedzUsuńdziękuje za opinie :)
Usuń